cd...
I tak mimo, że na chudziaku miał ten rok się zakończyć to budowa mnie pochłonęła, pomyślałam zrobię jeszcze ściany - zeszło nam z tym 7 dni. Szkoda było tak ścian zostawiać to zabrałem się za strop. Po około dwóch miesiącach znów ta sama historia, myślę sobie strop wylany to dlaczego nie zrobić dachu bo strasznie woda z deszczu zacinała ze stropu na ściany i szkoda było żeby się niszczyło. Zamówiłem drewno i blache na dach i rozpocząłem rzeźbienie dachu :)
wycinanie gniazd i wpustów w płatwach, słupach i mieczykach trochę zeszło mi z tym ale dałem rade
otwory okienne zaślepiłęm ramą skręconą z desek obłożoną folią tunelową żeby nie wiało.
kolejny etam tościanki w środku cdn
Komentarze